Wycieczka do Muzeum Wsi
        Wielu turystów odwiedzających Podlasie uważa, że najpiękniejsze są u nas wsie - ciche, leżące przeważnie na skrajach lasów, nad wijącymi się wśród zarośli urokliwymi rzeczkami, z mnóstwem drewnianych, bajkowo zdobionych domów. Kto nie ma czasu na wycieczki po naszym regionie, może zatrzymać się w Białostockim Muzeum Wsi w Jurowcach. Skansen ten odtwarza zabudowę wsi typową dla wschodniego Podlasia, Mazowsza oraz Pojezierza Augustowsko-Suwalskiego. Na ponad dwudziestohektarowym terenie zgromadzono około 9 tys. eksponatów, wśród których podziwiać można obiekty architektury drewnianej - zarówno budynki mieszkalne jak i gospodarcze, interesujące drewniane rzeźby oraz ciekawe zbiory elementów wyposażenia mieszkań, narzędzi rolniczych, sprzętów gospodarstwa domowego, ceramiki ludowej i tkanin.
        15 września mieszkańcy naszego Domu również odwiedzili to wyjątkowe miejsce. W towarzystwie przewodnika zwiedzali położoną na terenie Muzeum Sokolarnię - dom dla wielu gatunków ptaków drapieżnych, stanowiący zarazem Ośrodek Edukacji Ekologicznej. Zajrzeliśmy też do wnętrz starych, krytych słomą zabudowań, obok których rosły piękne kwiaty i ogródek warzywny oraz do wnętrz okazałego pańskiego dworu, gdzie podziwialiśmy wystawę fotografii poświęconą Tatarom polskim. Na uwagę zasługuje plac zabaw, charakterystyczny dla wsi przełomu XIX i XX wieku. Wszyscy byliśmy zachwyceni widokiem kolorowych, drewnianych, ręcznie malowanych wózków, huśtawek oraz innych zabawek. Wśród naszych panów największe zainteresowanie wzbudziła leśna bimbrownia - aparatura skonstruowana nielegalnie przez jednego z białostockich gospodarzy do wytwarzania samogonu, którą Policja po zarekwirowaniu przekazała do Muzeum Wsi jako atrakcję dla zwiedzających. Zmęczeni mogliśmy odpocząć na drewnianych ławeczkach i delektować się urokami tego szczególnego miejsca.
        Z bagażem miłych wrażeń i doskonałych humorach powróciliśmy do DPS.