Walentynki w DPS
„Walentynki są raz w roku,
pełne szczęścia i uroku,
A ty stale bądź radosny
i promienny jak dzień wiosny”
        Walentynki - dzień zakochanych, do Polski trafiły w latach 90-tych XX wieku i od razu zaczęły konkurować o miano święta zakochanych z rodzimym świętem zwanym Nocą Kupały lub Sobótką, które obchodzone było w nocy z dnia 21 na 22 czerwca. Przyjęły się dość łatwo i zyskały dużą popularność nie tylko wśród zakochanych. Święto to, to przecież kolejna okazja, by pokazać sobie nawzajem i całemu światu, że miłość istnieje i ma się dobrze. Uczucie miłości potrafi dopaść człowieka w każdym wieku - nie trzeba tego wcale nikomu specjalnie udowadniać. Czerwone serduszka, anonimowe kartki, drobne upominki - tak większość darzących się uczuciem osób celebruje ten wyjątkowy dzień. Jego nieodłączną częścią są także prezenty.
        Również i w naszym Domu nie zabrakło walentynkowego akcentu. Nasi mieszkańcy pomimo tego, iż większość z nich pierwsze porywy serca i uniesienia ma już dawno za sobą, to chętnie przyszli na walentynkowe spotkanie. Niektórzy z nich przynieśli nawet stare fotografie, przy których snuli wspomnienia o swych młodzieńczych latach i partnerach, z którymi spędzili większość swego życia. Z mediów dowiedzieliśmy się, jak obchodzone są Walentynki w innych krajach oraz prześledziliśmy walentynkowy horoskop. Miłym punktem spotkania było czytanie fraszek, aforyzmów i wierszy o zabarwieniu miłosnym oraz wręczanie swym sympatiom serduszek wykonanych specjalnie na tę okazję.
        Przy aromatycznej kawie i ciasteczkach w kształcie serduszek walentynkowe spotkanie było miłym urozmaiceniem codziennej rzeczywistości i powrotem do najpiękniejszych chwil w życiu, których wspomnienia przywołują uśmiech na twarzy i łezkę żalu, za tym co było.
        Mieszkańcom i pracownikom naszego Domu życzymy wiele miłości!