Dzień Wszystkich Świętych
„Jest taki dzień w roku ...
kiedy refleksja w serce się wkrada,
Deszczowy zazwyczaj i zimny
dzień ... 1 listopada
                     To taki czas zadumy,
                     modlitwy nad zmarłymi duszami,
                     Choć ich już nie ma wśród nas ...
                     kochamy nadal, więc pamiętamy ...”

       1 listopada - w dniu Wszystkich Świętych - zgodnie z tradycją odwiedzamy groby zmarłych. Cmentarze stają się zatłoczone jak nigdy w roku a pomniki zastawione kwiatami, szczególnie chryzantemami, które to są nieodłączną częścią tego święta. Na grobach palą się znicze, symbolizujące pamięć o tych, którzy odeszli. Panuje refleksyjny i nostalgiczny nastrój, słychać głosy przytłumionych rozmów, a cmentarne alejki pokrywają spadające z drzew liście.
       W tym roku dzień Wszystkich Świętych okazał się być dniem wyjątkowo ciepłym i słonecznym, i w związku z tym, grupka naszych podopiecznych udała się na pobliskie cmentarze w Tryczówce i Kożanach, by tam zapalić znicze - dowód pamięci o zmarłych mieszkańcach naszego Domu. Przedtem jednak, uporządkowaliśmy groby - zgrabiliśmy liście, wyrzuciliśmy stare i zwiędłe wiązanki kwiatów. Groby odzyskały świeży, schludny i zadbany wygląd, tak więc, pochylając się nad grobami i zapalając znicze, odmawiając w skupieniu modlitwę za dusze zmarłych, wśród podopiecznych naszego Domu pojawiła się refleksja nad kruchością życia, umykającym czasem i przemijaniem, gdyż jak pisał ks. Jan Twardowski - „Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą ... ”